Międzynarodowy sukces mirzeckich filatelistów - Gmina Mirzec

Nagrodzeni filateliści z wójtem Mirosławem Sewerynem, dorotą Tomaszewską dyrektor BiOK i opiekunką Alą Bonio

Troje młodych filatelistów z Koła Filatelistycznego „Klaserek Ali” otrzymało prestiżowe wyróżnienia na Międzynarodowej Wystawie Filatelistycznej ,,Mare Balticum 2024”. Gratulacje dla Daniela Myszki, Wiktora Myszki i Julii Swat oraz ich opiekunki Ali Bonio!

Koło Filatelistyczne ,,Klaserek Ali” działające przy Bibliotece i Ośrodku Kultury Gminy Mirzec w Mircu reprezentowało Polskę na Międzynarodowej Wystawie Filatelistycznej ,,Mare Balticum 2024”. Członkowie Koła Filatelistycznego Klaserek Ali w klasie młodzieżowej zdobyli aż trzy medale: medal duży srebrny i dwa srebrne medale. Medal duży srebrny zdobył eksponat Daniela Myszki „Miłość nie może być bezczynna!”, a medalami srebrnymi nagrodzono eksponaty Wiktora Myszki „A wszystko zaczęło się w sercu rodziców” oraz Julii Swat Pies i kot pod jednym dachem- czy taka przyjaźń jest możliwa?”

Nagrodzeni filateliści usłyszeli gratulacje od wójta gminy Mirzec Mirosława Seweryna. Pochwał dla swoich podopiecznych nie szczędziła także opiekunka Koła Filatelistycznego Ala Bonio.

– Jestem bardzo dumna ze swoich podopiecznych, ponieważ tylko pięciu uczestników reprezentowało Polskę i bardzo pięknie zaprezentowaliśmy nasze koło filatelistyczne. Wymagało to dużo pracy, ale się opłaciło. Podopieczni wspaniali! – powiedziała Ala Bonio.

Organizatorem wystawy, która odbyła się w dniach 26- 28 lipca 2024 roku w pięknym, nowoczesnym obiekcie Muzeum Narodowego w Tartu była Estońska Federacja Filatelistyczna EFL. Rekomendacji udzieliły FIP i FEPA. Tartu, to estońskie miasto szczęścia z polskimi korzeniami. Studenckie miasteczko słusznie nazywane jest „miastem dobrych myśli”. Położone niecałe 200 km od Tallina ma powody do konkurowania o miano stolicy kraju. Tartu jest również Europejską Stolicą Kultury w 2024 r. Na wystawie gościli: Prezydent FIP Prakob Chirakiti (Tajlandia) i Bill Hedley Prezydent FEPA (Wielka Brytania), który uczestniczył także w pracach jury. Eksponaty filatelistyczne zaprezentowano na 560 ekranach, reprezentowały 11 krajów Morza Bałtyckiego – Estonię, Łotwę, Litwę, Finlandię, Szwecję, Danię, Niemcy, Polskę oraz Norwegię, Wielką Brytanię i USA. Oceny dokonał Sąd Konkursowy złożony z 11 sędziów międzynarodowych FIP i FEPA pod przewodnictwem Fina Jukki Makinena. Komisarzem krajowym był Andrzej Słodziński.

Wszystkie eksponaty filatelistyczne musiały być napisane w jednym z języków urzędowych FIP: angielskim, niemieckim, francuskim lub hiszpańskim. Wnioski też zostały napisane w języku angielskim. Dla każdego eksponatu konieczny był specjalny wniosek i zgłoszenie wystosowane w języku angielskim. Komisarz krajowy z Polski Andrzej Słodziński zweryfikował i wysłał wszystkie wnioski z tego kraju do Komisarza Generalnego w Estonii. Do podpisanych formularzy zgłoszeniowych wysyłanych do Komisarza Krajowego należało uwzględnić jeszcze stronę wprowadzającą oraz odrębne szczegółowe streszczenie. Następnie wnioski zostały zweryfikowane i zabezpieczone przez Komisarza Generalnego przez Federację Narodową Mare Balticum 2024, pana Olivera Hanschmidta.

Szczegółówo o nagrodzonych eksponatach filatelistycznych oraz procesie ich powstawania opowiada Ala Bonio:

– Tematyka zainteresowań moich podopiecznych jest różnorodna. Ujęcie takie jest szerokie jak podstawa góry lodowej. Zebranie kompletnego zbioru trwa kilka lat. Należy kompetentnie oraz interesująco opowiedzieć historię ilustrowaną różnymi walorami filatelistycznymi. Niezbędne jest też posiadanie wiedzy filatelistycznej. Tyle jest tematów ilu uczniów w kole, którzy wystawiają, a każdy ma kilka pomysłów. Po zastanowieniu się następuje wybór tematu zbioru. Miłośnicy zwierząt, tak jak Julia Swat przygotowała eksponat wystawowy pokazując życie psa i kota pod jednym dachem. Julia jest zafascynowana tym tematem. Podobnie jest z tematami braci Myszków, którzy wybrali piękne tytuły do swoich eksponatów: „Miłość nie może być bezczynna!” i „Wszystko zaczęło się w sercu rodziców”. Obejmą one początek związku rodziców Wiktora Myszki, ich ślub, oczekiwanie na przyjście dzieci, opieki nad nimi, wychowanie. Są też rozmowy z dziadkami ukazujące tradycje i zwyczaje, kulturotwórczą rolę wychowania. Jest też ukazana rola patriotycznego wychowania, pokazane postawy ludzi, którzy oddawali życie za innych. Mamy też malarstwo, rzeźbę, muzykę, literaturę, architekturę, stroje, kulinaria, sport, zwierzęta itp.). Temat jest szeroki, ale możliwy do skompletowania i pięknego pokazania. Bardzo ważna jest pomysłowość i wiedza filatelistyczna. Plan eksponatu – tak jak temat – musi być bardzo dobry, ponieważ jest elementem szczegółowej analizy jurorskiej, jest trudny do napisania. Po przeczytaniu planu powinniśmy precyzyjnie wiedzieć o czym opowiada eksponat, czy nas zainteresuje, czy wystawca jest znawcą tematu. Plan powinien być opowiadaniem i wymusić takie ułożenie i opis walorów na kartach wystawowych, aby zilustrowały i rozwinęły ten plan w atrakcyjną opowieść. Musi być realistyczny, dostosowany do posiadanych walorów. Niedopuszczalna jest konstrukcja eksponatu, w którym atrakcyjny plan nie ma poparcia walorami filatelistycznymi. Dobrze jest aby, podobnie jak tytuł, plan był napisany „lekkim piórem” niemalże „poetycko”, ale zrozumiale.

Rozwinięcie tematu to umiejętność narracji zilustrowanej znakami pocztowymi, blokami, arkuszami, telegramami, kartami maksimum, frankaturami mechanicznymi, listownikami, sekretnikami, aerogramami, całostkami pocztowymi itd. Bez gruntownej wiedzy nie będziemy w stanie wyselekcjonować najbardziej ciekawych znaczków i innych walorów do zbieranego tematu. Nie każdy walor nadaje się do eksponatu wystawowego. Należy pokazać wiedzę tematyczną i filatelistyczną. Eksponat będzie bardziej interesujący i wyżej oceniony jeżeli pokażemy znaczki na różnych etapach produkcji, a więc: wzory (specimen, sample, muster, prova i inne), tj. znaczki w wersji zatwierdzonej do wprowadzenia w obieg pocztowy. Ciekawe są te z przedrukiem lub nadrukiem. Ważne są też stemple okolicznościowe , stosowane są dla upamiętnienia ważnego wydarzenia (jubileusz, impreza, wystawa, emisja znaczków), oddanie czci ważnej osobistości lub innych okoliczności. Dzielą się one na stemple ze stałą i zmienną datą. Trudności sprawia rozpoznanie i szczegółowy opis obrazów niesionych na walorach zagranicznych, niekiedy pokazanych we fragmentach z uwagi na skąpą literaturę przedmiotu.

Karty wystawowe muszą być ponumerowane, w lewym dolnym lub przednim rogu z przodu, tak, aby były widoczne dla jurorów, ale nazwiska są ukryte z tyłu karty, tak aby eksponat był anonimowy. Julia Swat miała 32 karty wystawowe, a Wiktor i Daniel po 48 kart. Dodam jeszcze, że eksponaty dalej są rozbudowywane.

Wspomnę, że dwa lata temu mieliśmy wystawę w Niemczech i tam też pokazaliśmy się świetnie. Prenumeruję biuletyny filatelistyczne i czytamy literaturę fachową, która jest bardzo pomocna. Biorę też udział w szkoleniach, skończyłam podyplomowe Studium Filatelistyki, wszystko to owocuje. Serdecznie zachęcam do pracy w moim kole filatelistycznym – powiedziała Ala Bonio.

Opracowano na podstawie tekstu Ali Bonio

Zobacz więcej zdjęć

Powrót do góry