Dzięki staraniom Instytutu Pamięci Narodowej na mirzeckim cmentarzu stanął nowy nagrobek upamiętniający czteroosobową rodzinę Derlatków z Gadki, który zostali zamordowani przez hitlerowskich okupantów.
18 października 1943 roku do gospodarstwa Derlatków w Gadce przyjechali żandarmi z mirzeckiego posterunku. Poszukiwali ojca rodziny Józefa, który był członkiem Armii Krajowej. Józefa nie zastali i w zemście zastrzelili na podwórku jego 31-letnią żonę Józefę oraz córki 10-letnią Krystynę i 7-letnią Janinę. Kobieta i dziewczynki zostały pochowane na cmentarzu parafialnym w Mircu. Józef niedługo przeżył rodzinę. Zginął jesienią 1943 roku podczas obławy pod Marcinkowem.
Upamiętnienia rodziny Derlatków podjęły się kielecki i krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Podniosła uroczystość odbyła się w poniedziałek 21 października. W kościele pod wezwaniem św. Leonarda w Mircu odprawiona została msza święta, którą poprowadził ksiądz proboszcz Grzegorz Murawski. Msza miała uroczystą oprawę. Uczestniczyły w niej poczty sztandarowe OSP w Gadce oraz poczty sztandarowe ze szkół podstawowych w Gadce, Osinach, Trębowcu, Tychowie Nowym i Mircu. W uroczystości uczestniczyli także przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej z Robertem Piwko naczelnikiem Delegatury IPN w Kielcach, Renata Spadło przedstawicielka rodziny Derlatków, Andrzej Bętkowski, wójt gminy Mirzec Mirosław Seweryn, przewodnicząca Rady Gminy w Mircu Sylwia Błach, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, Andrzej Pruś członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Jarosław Samela członek Zarządu Powiatu Starachowickiego, Cezary Berak przewodniczący Powiatowej Rady Pamięci, dyrektorzy i nauczyciele gminnych szkół, mieszkańcy Gadki.
Po mszy poczty sztandarowe oraz uczestnicy uroczystości przeszli na cmentarz parafialny w Mircu, gdzie nastąpiła dalsza część uroczystości. Robert Piwko naczelnik Delegatury IPN w Kielcach przypomniał dramatyczne okoliczności śmierci rodziny Derlatków. Za upamiętnienie członków rodziny podziękowała Renata Spadło. Podziękowania złożył także wójt Mirosław Seweryn.
Nowy nagrobek poświęcił ksiądz Grzegorz Murawski, który poprowadził modlitwę za zmarłych z rodziny Derlatków oraz ofiary terroru hitlerowskiego i stalinowskiego. Uroczystość zakończyła się złożeniem wiązanek kwiatów oraz zapaleniem zniczy.
