Tematy związane z rolnictwem zdominowały piątkową, XLII sesję Rady Gminy w Mircu. Wśród zaproszonych gości byli: kierownik Placówki Terenowej KRUS w Starachowicach Agnieszka Buras wraz z pracownikiem Piotrem Krzakiem, Dorota Bolko z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Starachowicach Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Tomasz Kotowicz- Przewodniczący Rady Powiatu Starachowickiego Świętokrzyskiej Izby Rolniczej oraz Paulina Błach z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Starachowicach.
Ponadto w sesji uczestniczyli Mateusz Lech oraz Czesław Lech z Mirca- Podborek, którzy wspólnie prowadzą gospodarstwo rolne o powierzchni 4,35 ha oraz Zakład Odchowu Drobiu. Pan Mateusz Lech zdobył pierwsze miejsce w powiatowym oraz trzecie miejsce w konkursie „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” organizowanym corocznie przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Atrakcyjne nagrody zostały ufundowane przez KRUS w Starachowicach, Marszałka Województwa Świętokrzyskiego oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych. Serdeczne gratulacje i życzenia wielu kolejnych sukcesów oraz nagrody Mateuszowi Lechowi oraz jego tacie- Czesławowi Lechowi wręczyli: Agnieszka Buras, kierownik KRUS Starachowice, wójt gminy Mirzec Mirosław Seweryn oraz przewodniczący Rady Gminy w Mircu, Jan Zawisza.
Pan Mateusz wraz z rodzicami prowadzi w swoim gospodarstwie dział specjalny- hodowlę drobiu. Rolnik wprowadził wiele innowacyjnych rozwiązań i urządzeń ułatwiających pracę, skracających czas obsługi klienta oraz zwiększających zarówno bezpieczeństwo ludzi, jak i zwierząt. Na szczególną uwagę zasługuje urządzenie do liczenia drobiu własnej konstrukcji, które zostało zamontowane w ścianie kurnika. Dzięki temu ograniczono bezpośredni kontakt pracowników z klientami podczas pandemii i skrócono czas obsługi. Aby zwiększyć bezpieczeństwo i zapewnić klientom bezkolizyjne poruszanie się na terenie gospodarstwa, pan Mateusz postawił znaki drogowe i wyznaczył pasy ruchu. Wszystkie miejsca w gospodarstwie zostały oznaczone tablicami informacyjnymi oraz ostrzegawczymi. To wszystko sprawiło, że gospodarstwo pana Mateusza Lecha stało się w pełni bezpieczne, w którym panuje ład i porządek.